YOUTUBE

RU

 

INSTAGRAM

Blog o podróżach, alternatywne trasy motocyklowe i podróże poza utartym szlakiem
Logo bloga podróżniczego o podróżach motocyklowych
Blog podróżniczy o wyprawach motcyklowych, wycieczkach samochodowych poza utartym szlakiem.

Przerwana wyprawa! Wdrożyliśmy plan B. Prom do Bułgarii. Trasa Batumi - Burgas. Gruzja 2018

06 września 2018

Tym promem nigdy nie planowaliśmy płynąć jednak los chciał inaczej. W związku z wypadkiem w Gruzji, musieliśmy wdrożyć plan B i dostać się jakoś bliżej Polski. Wybraliśmy prom z Batumi do Burgas (Bułgaria) liniami PBM.

 

Rezerwacja i zakup biletu na prom do Burgas

Rezerwacji dokonaliśmy pisząc maila (na adres ddrajev@portbulgariawest.com) do firmy Ferry Service Burgas, która obsługuje połączenia dla PBM - Black Sea Ferry Services.

Wszelkie formalności załatwia się w biurze, które jest niedaleko portu Batumi. Trochę się naszukaliśmy wejścia, dlatego poniżej zamieszczam mapkę, która z pewnością ułatwi dotarcie potencjalnym klientom.

Strzałką oznaczyłem, z której strony jest wejście. Wygląda jak zwykła klatka ale w środku znajduje się biuro gdzie załatwicie wszystkie formalności. Co ciekawe płaci się na statku w recepcji.

Tutaj można dokonać formalności związanych z przeprawą promową ioraz dostać przepustkę do portu.

Szkoda tylko, że musieliśmy załatwić formalności rano a wjechać na prom mogliśmy dopiero w nocy.

 

Koszt biletów na Prom Batumi - Burgas

150 EUR za motocykl + 2 x 140 EUR (2 osoby) + 100 EURO dopłaty za 4 osobową kabinę na wyłączność. Razem wyszło 530 EUR czyli jakieś 2 282 zł.

 

Za 2 osoby i motocykl zapłaciliśmy 530 EUR czyli w przybliżeniu 2 282 zł.

To dużo drożej niż za dużo bardziej komfortowy prom kursujący między Ukrainą i Gruzją na trasie Czarnomorsk - Batumi.

 

 

Trzy dni na Promie z Gruzji do Bułgarii. Dzień 21-23

06.09.2018, 1169 km morzem oraz 96 km lądem

Na tym promie niestety nie było zbyt dużo miejsca aby wygodnie usiąść i rozkoszować się rejsem.

Na tym promie niestety nie było zbyt dużo miejsca aby wygodnie usiąść i rozkoszować się rejsem. Właściwie były ze 3 albo 4 ławeczki i jeden pokład do dyspozycji pasażerów.W przeciwieństwie do promu, którym płyneliśmy na trasie Czarnomorsk – Batumi nie było tłoku. Tirów było znacznie mniej.

W przeciwieństwie do promu, którym płynęliśmy na trasie Czarnomorsk – Batumi nie było tłoku. Tirów było znacznie mniej.

Po lewej pobiera się posiłek jak w typowym barze mlecznym lub stołówce.

Po lewej pobiera się posiłek jak w typowym barze mlecznym lub stołówce.

Niestety stołówka na promie nie była zbyt przyjemnym miejscem. Brak okien i ogólna atmosfera zmęczenia zachęcała do szybkiego spożywania posiłku.

Niestety stołówka na promie nie była zbyt przyjemnym miejscem. Brak okien i ogólna atmosfera zmęczenia zachęcała do szybkiego spożywania posiłku.

Tutaj na zdjęciu jeden z najlepszych posiłków w trakcie tego rejsu. Wyglądał dużo lepiej niż smakował. Moja ocena posiłków to 2/5. Olga większości posiłków na promie nawet nie zjadła.

Tutaj na zdjęciu jeden z najlepszych posiłków w trakcie tego rejsu. Wyglądał dużo lepiej niż smakował. Moja ocena posiłków to 2/5. Olga większości posiłków na promie nawet nie zjadła.

Olga w otwiera drzwi do naszej kajuty.

Olga w otwiera drzwi do naszej kajuty.Tak wyglądała nasza kajuta. 4 łóżka a my na całe szczęście we dwoje. Było czysto. Okna niestety nie dało się otworzyć. Tylko jedno siedzenie.

Tak wyglądała nasza kajuta. 4 łóżka a my na całe szczęście we dwoje. Było czysto. Okna niestety nie dało się otworzyć. Tylko jedno siedzenie.W kajucie była dostępna dedykowana łazienka. Po lewej prysznic. Na środku zlew. Po prawej toaleta.

W kajucie była dostępna dedykowana łazienka. Po lewej prysznic. Na środku zlew. Po prawej toaleta. Ogólną czystość oceniam 3/5. Osoby z większą wrażliwością mogłyby odczuwać dyskomfort.Tutaj widok na prysznic na promie

Tutaj widok na prysznic.Olga patrzy w stronę lądu - to już wybrzeże Bułgarii.

Olga patrzy w stronę lądu - to już wybrzeże Bułgarii.Statki czekające na redzie aby wpłynąć do portu w Burgas.

Statki czekające na redzie aby wpłynąć do portu w Burgas.Ławeczki na pokładzie promu

Ławeczki na pokładzie.Po lewej widać wyjazd z portu i punkt kontroli granicznej.

Po lewej widać wyjazd z portu i punkt kontroli granicznej.

 

Autor: Łukasz Gajewski

 

następny wpis - Droga na pocieszenie →

AUTOR WPISU:

ŁUKASZ GAJEWSKI

Twój adres e-mail:
OK, Wysyłaj MI
OK, Wysyłaj MI
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

Inspiracje do podróży na maila

Kilka razy w roku wyślemy Ci ciekawe inspiracje do podróży.

 

Prom PBM na Morzu Czarnym

YOUTUBE

YOUTUBE

Logo WebWave - strony www

INSTAGRAM

INSTAGRAM

Między kilometrami logo bloga podróżniczego

Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony
skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.

Logo bloga podróżniczego Między Kilometrami
Góra o zachodzie słońca. Inspiracje podróży.