Gdy przypłynęliśmy do Burgas, z moją nogą było już lepiej. Wszystko wskazywało na to, że będziemy mogli wrócić do Polski motocyklem i nawet wybrać ciekawą drogę powrotną.
Kluczem okazało się nie zakładanie buta motocyklowego. Gdy jechałem w wygodnym ale i
Bukareszt – Morze Czarne (266 km)
Ostatnie kilometry trasy były podyktowane tym, że ząb, który bolał mnie w zasadzie od Słowacji, dawał się we znaki coraz bardziej. Pierwszy raz miałem okazję skorzystać z ubezpieczenia podróżnego Warta Travel. W tym poście
Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy. Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.