Słowacja
Budapeszt
Kosowo
Serbię poznaliśmy tylko trochę. Jest tu jeszcze sporo do odkrycia. Belgrad sprawił wrażenie naprawdę fajnego i przyjaznego miasta. Wrócimy tu jeszcze!
Chorwacja
Mostar
Nasza trasa w Bośni prowadziła głównie dolinami. Deszczowa aura i mgły sprawiały, że ten kraj był dla nas trochę zagadkowy. Mostar bardzo turystyczny. Sarajewo bardzo interesujące - można tam pojechać na dłużej.
Kotor
Cetynia
Warszawa
Nocleg w hotelu
Dukla, Polska
Dzień 30-31 440 + 338 km
Budapeszt i Droga do Polski
Węgry: Budapeszt – Polska: Dukla - Warszawa
To już właściwie koniec naszej wyprawy motocyklowej. Szybkie przeloty, nudne drogi, stacje benzynowe. Gdy przekroczyliśmy granicę z Polską zrobiło się trochę nostalgicznie.
Po prawie 7 000 km po drogach w 11 krajach zgodnie stwierdziliśmy, że po Polsce podróż motocyklem jest najbardziej niebezpieczna. Od granicy do Warszawy mieliśmy więcej niebezpiecznych sytuacji niż przez całą naszą wyprawę.
Nocleg w mieszkaniu na wynajem
Belgrad, Serbia
Parka narodowy Durmitor
Czarnogóra
Nocleg w mieszkaniu na wynajem
Nad Jeziorem Pivsko, Czarnogóra
Sarajewo
Bośnia i Hercegowina
Sarajewo i powrót do Czarnogóry
Bośnia i Hercegowina: Sarajewo – Czarnogóra: Pivsko Jezero – Plužine
Sarajewo to miasto, które zaskakuje. Przyjechaliśmy tu w piątek wieczorem. Ulice były pełne imprezowiczów i skąpo ubranych pań. W kontraście do tego obok przechodziły kobiety w hidżabach ;)
Nocleg w hostelu
Tirana, Albania
Nocleg na dziko
Przednieścia Budapesztu, Węgry
Dzień 29 386 km
Droga na Budapeszt. Już prawie w domu.
Belgrad – Nowy Sad – Budapeszt
Typowy dzień w drodze. Nudne autostrady i brak historii do opowiedzenia. Najciekawszą częścią dnia było szukanie noclegu nad Dunajem. Wystarczyło przejechać przez mały drewniany mostek dla pieszych i znaleźliśmy całkiem sympatyczne miejsce na darmowy nocleg.
Dzień 24 116 km
Cudowna i piękna Czarnogóra
Czarnogóra: Cetynia – Nacionalni Park Lovćen – Kotor – Boka Kotorska – Herceg Novi – Chorwacja: Radovčići
Nie zrobiliśmy researchu tej części trasy i zostaliśmy wynagrodzeni! Czasem warto dać się zaskoczyć i nie oglądać zdjęć, nie czytać przewodników. Dobrze zobaczyć te miejsca pierwszy raz na żywo.
Dzień 28 230 km
Belgrad
Dobroselica – Čačak – Belgrad
Właściwie od tego dnia zaczęliśmy nasz powrót z wyprawy. Każdy kilometr na północ przybliżał nas do Polski. Po drodze zajechaliśmy jeszcze do Belgradu aby choć trochę poznać stolicę Serbii. To miasto było zupełnie inne niż wszystko co widzieliśmy po drodze w tym kraju.
Nocleg na dziko
Współrzędne
Dzień 27 218 km
Zachwycająca Czarnogóra. Nasz ulubiony kraj tej wyprawy.
Czarnogóra: Plužine – Droga P14 – Durmitor Nacionalni Park – Durdevića Tara Bridge – Serbia: Dobroselica
Lubię ten moment, kiedy budzisz się w nowym miejscu i postrzegasz je zupełnie inaczej niż w dniu poprzednim. Mieszkanie, które wynajęliśmy już po zmroku okazało się mieć naprawdę ładny widok na lazurowe Jezioro Pivsko.
Dzień 26 146 km
Nocleg w pensjonacie
Saranda, Albania
Dzień 25 300 km
Bośnia w deszczu
Chorwacja: Popovići – Dubrownik – Bośnia i Hercegowina: Neum – Mostar – Jablanica – Konjic – Sarajewo
Gdy przyjechaliśmy do Mostaru zaparkowaliśmy motocykle i poszliśmy zwiedzać miasto. Nagle przyszła burza. Ceny noclegów nie zachęcały, aby zostać tam dłużej więc ruszyliśmy dalej do Sarajewa.
Nocleg w ogrodzie życzliwych ludzi
Nacionalni Park Lovćen, Czarnogóra
Dzień 23 204 km
Dubrownik
Chorwacja
Nocleg na dziko pod namiotem
42°29'51" N 18°21'28" E
Przedsmak Czarnogóry
Albania: Tirana – Szkodra – Czarnogóra: Podgorica – Nacionalni Park Lovćen – Cetynia
W Czarnogórze na prawdę ciężko znaleźć miejsce na namiot. Albo stroma skała, albo ktoś ma ogrodzoną posesję. Długo krążyliśmy w poszukiwaniu miejsca na obóz. Każdy skrawek płaskiej ziemi był wykorzystany przez mieszkańców. I tutaj zaczęła się przygoda...
Kotor
Czarnogóra
Dzień 22 300 km
Albańska riwiera [trasa motocyklowa]
Saranda – Droga SH8 – Porto Palermo Castle – Parku Kombëtar Llogara – Wlora – Tirana
O drodze SH8 w Albanii czytaliśmy wcześniej w różnych miejscach w sieci. Wszyscy zgodnie bardzo polecali tę trasę. Ja mogę tylko dodać od siebie, że nie zawiodła nas. Pogoda była piękna, droga pusta, widoki sami zobaczcie ;)
Dzień 21 30 km
Część 3 z 3
Każdy skrawek ziemi to piękny krajobraz. Malownicze wybrzeże, zapierające dech w piersiach doliny oraz wspaniałe parki narodowe. Bardzo gościnni mieszkańcy, którzy ratowali nas gdy potrzebowaliśmy noclegu.
Nocleg w hostelu
Sarajewo, Bośnia i Hercegowina
Najtrudniejszy dzień. Nocne burze i walka z wjazdem pod górę
Saranda – Parku Kombëtar i Butrintit – Saranda
Kiedy poprzedniego dnia zjeżdżaliśmy z tego wzgórza na plażę, nie sądziliśmy, że będzie padać całą noc. Deszcz rozmiękczył ziemię i motocykl Joachima leżał na boku. Gdy go postawiliśmy, nie chciał odpalić. Jak już się udało go postawić, to nie mogliśmy podjechać pod stromą i śliską górkę. Gdyby nie okoliczni pasterze i ich pomoc nie dalibyśmy rady.
Węgry
Przez Węgry właściwie przejechaliśmy. Na tej wyprawie był to dla nas kraj głównie tranzytowy. Jednak po drodze był Budapeszt i nie odmówiliśmy sobie małej przejażdżki po tym mieście.
Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.