Dobrze było się wyspać pod namiotem, za miastem. Z dala od cywilizacji. Tylko 60 km za Warszawą, a jednak już można było poczuć, że jesteśmy w trasie. Plan na 2 dzień był następujący. Jedziemy jak najdalej w kierunku Rzeszowa. Tam kupuję nowy telefon, gdyż Microsoft Lumia 640 zdążył mnie do tego czasu tak zdenerwować, że nie chciałem sobie psuć wyjazdu denerwując się kilka razy dziennie na telefon, który chodzi jak chce i ładuje się niewiarygodnie wolno. Czasem napięcie z mocnej zapalniczki samochodowej nie wystarczało, aby podtrzymać baterię, gdy jechałem z włączoną nawigacją.
Pod mostem w Dęblinie
Muzeum kolejnictwa.
Piwo Mgły Sanu
Nocleg nad rzeką San 49°48’49” N 22°14’58” E w pobliżu miejscowości Dynów
AUTOR WPISU:
ŁUKASZ GAJEWSKI
Kilka razy w roku wyślemy Ci ciekawe inspiracje do podróży.
Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.